Spis treści
„Rosja to nie kraj, ale stan umysłu” – żartują na forach internauci. Coś w tym jest. Na youtube cały czas przychodzą nowe filmiki z zadziwiającymi i dosyć abstrakcyjnymi zachowaniami mieszkańców tego państwa. Nasza wspólna historia nie daje jednak zbyt wielu powodów do radości. Polak od zawsze „tłukł się” z Moskalem. Teraz w czasie pokoju, musimy zapomnieć o niesnaskach z przeszłości i iść naprzód. Rosja to kraj bogaty (nie tylko w ropę i gaz), a to oznacza zielone światło dla naszych przedsiębiorców.
Jak przekonać do siebie braci Słowian ze wschodu?
Tuż po upadku ZSRR, Rosja ledwo stała na nogach. Gospodarczo zipała, z infrastrukturą – tragicznie, a społeczeństwo przez długi nie potrafiło przeskoczyć na tory wkraczającego kapitalizmu. Dzisiaj, po ponad 20 latach przemiany politycznej, kraj ten rozkwitł na tyle, aby zorganizować Igrzyska Olimpijskie 2014 w Soczi. To Rosja rozdaje karty na arenie międzynarodowej, sprzedaje gaz państwom Europy Zachodniej (w tym Polsce), eksportuje ogromne ilości ropy naftowej i przysmaku, który stał się symbolem państwa – kawioru. Możemy nie darzyć Rosjan sympatią, ale musimy przyznać, że wie, jak postawić na swoim. Czego mogą nas nauczyć mieszkańcy tego państwa? Przede wszystkim twardych negocjacji przed zawarciem umowy; sztuki picia mocnego alkoholu i rosyjskiej gościnności. Nauka savoir-vivre naszych wschodnich partnerów nie rodzi większych trudności, zwłaszcza nam – Polakom.
Gawarit pa ruski?
Rozwój gospodarczy Rosji spowodował, że język tego państwa „wrócił do łask”. My, czy nasi rodzice pamiętamy jeszcze z czasów szkolnych przymusową naukę rosyjskiego i wzrastającą w nas niechęć do tego języka. Komuna przeminęła, a otwarty rynek powoduje, że wzrasta zapotrzebowanie na rusycystów. Znajomość rosyjskiego staje się wręcz podstawą w dzisiejszym świecie – zajmuje podobne miejsce jak uniwersalny język angielski. Rosjanie wprowadzają przecież wyroby i usługi na polski rynek. Z kolei my również wyjeżdżamy za wschodnią granicę i współpracujemy z tamtejszymi partnerami biznesowymi. Dobre relacje polsko-rosyjskie zależą więc od naszego zaangażowania – jeżeli chcemy oczywiście mówić o nawiązaniu interesów z naszym sąsiadem. Pamiętajmy, że Ci poza nami, mają szeroki wachlarz wyboru innych krajów (Chiny, USA, Kanada, Japonia, Niemcy itp.).
Bez kumpla z Rosji może być ciężko
Specyfika biznesu u naszych wschodnich sąsiadów różni się znacznie od przyjętych europejskich norm. Bez zrozumienia podstaw tej specyfiki, będzie nam niezwykle trudno odnieść sukces na rynku rosyjskim. Czym zatem się ona charakteryzuje? Zacznijmy od początku: – musimy wiedzieć z kim rozmawiać. Rosja to kraj wysoko hierarchiczny i centralistyczny w stosunku do władzy. Ostateczną decyzję podejmuje jedynie szef czy prezes i to z nim powinniśmy rozmawiać o interesach; – Rosjanie wyznają zasadę: najpierw przyjaźń, potem zawarcie umowy. Dlatego też biznesmeni rosyjscy robią interesy jedynie z przyjaciółmi; – nasi wschodni partnerzy nie aprobują braku zaufania do cudzoziemców, wierzą raczej w stosunki międzyludzkie, a nie w sam podpisany kontrakt; – w Rosji potrzebne są znajomości, układy (jakie to Polskie), a co za tym często idzie – gotowość do wręczenia stronie łapówki. Zdarza się tak, że to jedyna forma zawarcia jakiejkolwiek umowy; – próby negocjacji z rosyjską stroną, próby przemówienia do etyki gospodarzy czy też ich moralności, kończy się spotkaniem i niepowodzeniem w interesach.
Co nieco co o rosyjskim savoir-vivre
Przed przystąpieniem do spotkania z Rosjanami, musimy się na nie najpierw umówić. Samo zorganizowanie przedsięwzięcia może nawet potrwać 6 tygodni! Dlatego tak ważne jest wcześniejsze zarezerwowanie terminu i miejsca do rozmowy. Nasz przyjazd potwierdzamy partnerowi na co najmniej dwa dni przez wizytą. Punktualność obowiązkowa, choć miejmy na uwadze to, że partner może się spóźnić. Bynajmniej, nie dlatego, że nas lekceważy, ale jego terminarze i harmonogramy cały czas się zmieniają. Nie martwmy się przedłużającym oczekiwaniem na kontrahenta – na pewno przybędzie. Pierwsze spotkanie w Rosji uchodzi za najważniejsze. To właśnie wtedy nadchodzi czas, kiedy musimy pokazać siebie i swoją firmę z jak najlepszej strony. Skąd będziemy wiedzieli, że zainteresowaliśmy naszych wschodnich sąsiadów? To proste, wystarczy jak powiedzą, że jesteśmy lepsi od konkurencji. My z kolei powinniśmy być zaopatrzeni we wszystkie potrzebne dokumenty, spisane w dwóch językach – angielskim i rosyjskim. Co musisz wiedzieć o etykiecie biznesowej naszych sąsiadów: – nie lubią być popędzani ani się śpieszyć. Cenią cierpliwość i pewność siebie, ale nie zapominają o ciepłej, pełnej serdeczności atmosferze; – wrażenie robi na nich ekspresyjna prezentacja, pełna obrazowych słów i zaskakujących porównań; – uznanie kompromisu to dla Rosjan oznaka słabości i prowadzą tak długo negocjacje, do czasu ustąpienia przyszłego partnera biznesowego. Dlatego pierwsza rozmowa skazana jest z góry na porażkę. Co ciekawe, w przypadku, kiedy zaprzyjaźnimy się z Rosjanami na spotkaniu, możemy liczyć na sukces; – są zmyślnymi taktykami. Celowo przedłużają finalizację umowy jeśli widzą u nas pośpiech. Nie dajmy po sobie znać, że bardzo nam zależy na podpisanym kontrakcie! – obowiązują ścisłe zasady ubierania się. Panowie obowiązkowo zakładają garnitur, a panie kostium zakrywający kolana; – Rosjanie dbają o tytułowanie osób. My też nie powinniśmy o tym zapominać; – bania na przełamanie lodów – rosyjscy biznesmeni uwielbiają rozmawiać z biznesowymi partnerami w bani, czyli w łaźni/saunie. Bania jest formą wspólnego spędzania czasu, najczęściej znajduje się w drewnianym domku, gdzie stoi piec opalany drewnem, którym nagrzewa się nim kamienie. Kiedy już są one nagrzane, zostają polane wodą co powoduje powstanie pary. Po wyjściu z bani powinniśmy schłodzić swoje ciało zimną wodą. Jak widzicie, podczas spotkań biznesowych z Rosjanami musimy wykazać się nie lada sprytem i opanowaniem emocji. Nasi sąsiedzi są naprawdę specyficznym narodem, który potrafi jednak docenić nasze starania i zawziętość.
Cechy charakteru Rosjan – stereotypy czy fakty?
Nasi sąsiedzi ze Wschodu znani są w Polsce i na świecie z konsumpcji mocnego alkoholu, jakim jest wódka. To fakt, którego się nie wstydzą, a nam nie wypada przecież odmówić kieliszka. Pijąc z Rosjanami pamiętajmy o tłustych zakąskach, by nie „odpaść” za wcześnie. Mieszkańcy tego państwa są za to spontaniczni i wylewni, okazują radość oraz entuzjazm przy pierwszym powitaniu. Wobec kobiet okazują szacunek i pomoc. Można z nimi rozmawiać na praktycznie wszystkie tematy, za wyjątkiem polityki, mafii i historii. Rosjanie mają też silne poczucie winy i skruchy, którą chcą odpokutować w razie wyrządzonych krzywd. Z drugiej jednak strony ich skłonność do spontanicznego podejmowania decyzji sprawia, że zobowiązują się do obietnic, których nie dają rady spełnić. Brakuje im pilności w wykonywanej pracy i ogólnie rzecz biorąc nie są zbyt pracowici. Mówi się o tym, że wolą kombinować; myśleć o pracy niż pracować; mają w sobie wiele sprzeczności. Rosja cały czas zaskakuje cudzoziemców, czasem pozytywnie, kiedy indziej wprost odwrotnie. Niemniej, kraj ten potrafi przyciągnąć do siebie ludzi wielkiego biznesu, co my – zachodni sąsiedzi powinniśmy wykorzystać. Nie sugerujmy się też napiętą sytuacją polityczną między naszymi państwami, którą z lubością przedstawiają media. Jeżeli mamy okazję pojechać do Rosji – skorzystajmy z takiej okazji.